Amarylis, cz. II

Minęły 2 tygodnie i zaczęło się. Cudownie kwitną, jeszcze nie wszystkie, ale zapowiada się wspaniale. Pada śnieg, a na parapecie stoją boskie amarylisy. Dwa mają pewne opory więc czekam. Myślę, że popełniłam pewien błąd. Powinnam po przesuszeniu i wyjęciu wymienić ziemię. Zrobię tak zapewne na przyszły rok, a teraz cieszę oczy i czekam.

Amarylis – hippeastrum

To monotypowy rodzaj z rodziny amarylkowatych należy do niego jeden gatunek – amarylis belladonna pochodzący z Afryki Północnej (tak donosi Wikipedia). Jest to jeden z moich ulubionych kwiatów w okresie jesienno-zimowym. Uwielbiam jego za piękne kwiaty, mają one zróżnicowaną średnicę, która może sięgać nawet 20 cm. Są kwiaty pełne, pojedyncze o kształcie lekko owalnym, bądź…